Powróć do: 2014

Praktyka zawodowa architektów krajobrazu w Rzymie

Uczniowie klasy III Technikum architektury krajobrazu po raz drugi odbywają miesięczną praktykę zawodową w Rzymie. Po wylądowaniu w Italii czekali na nas włoscy opiekunowie Alessandra i Federico  wraz z rodzinami, które goszczą naszych praktykantów. Powitanie było bardzo serdeczne i sympatyczne.  Pierwszy dzień  praktyki zawodowej rozpoczął się od spotkania w   Casa del Giardinaggio, dużym ogrodnictwie, które zajmuje się uprawą i pielęgnacją  wielu gatunków roślin, jak również projektowaniem terenów zielonych. Jest to również przedsiębiorstwo ogrodnicze, które współpracuje ze szkołą ogrodniczą oraz prowadzi zajęcia dydaktyczne z dziećmi i młodzieżą szkolną, ucząc ich nie tylko sadzenia roślin, ale szacunku dla przyrody. Uczniowie zapoznali się z przepisami dotyczącymi bezpiecznej pracy, oglądali prezentację multimedialną o  ogrodzie dydaktycznym, przydzielono im zakres pracy oraz włoskiego opiekuna.

    Po uroczystym spotkaniu w Casa del Giardinaggio pojechaliśmy na Plac Wenecki, aby podziwiać antyczny Rzym.

Drugim miejscem praktyki uczniów jest San Sisto Comune di Roma- Zakład zieleni miejskiej miasta Rzym. Jest to przedsiębiorstwo komunalne, które dba o tereny zielone w Wiecznym Mieście. Na terenie Sas Sisto znajdują się bardzo ciekawe okazy drzew i krzewów botanicznych. Grupa praktykantów oglądała i uczyła się nowych egzotycznych roślin, podziwiała historyczne i wiekowe drzewa, np. tysiącletni cedr libański czy korkowce, słuchała ciekawostek botanicznych oraz legendarnych historii roślin, które opowiadał pracownik i ich tutor. Uczniowie w czasie pracy pielęgnują roślinność śródziemnomorską na terenie zakładu.

Sprzyjająca aura, słońce, błękitne niebo oraz wysoka temperatura zachęciła nas do plażowania nad Morzem Tyrreńskim, wśród ogólnej wesołości w towarzystwie włosko-polskich opiekunów bawiliśmy się na plaży, biorąc kąpiel słoneczną i wodną.

Zwiedziliśmy przepiękne ogrody różane i wśród woni róż uzupełnialiśmy dzienniczki praktyk i podziwialiśmy antyczny Palatyn, a przez dziurkę od klucza fotografowaliśmy kopułę Watykanu.

 Pierwsze dni upływają intensywnie i szybko.